– Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila – śpiewały trzeciego dnia Fest Festiwalu całe Pola Marsowe. Beata Kozidrak stwierdziła, że chorzowski występ to najpiękniejszy koncert w jej życiu. Sądząc po reakcjach publiczności skandującej „Be-a-ta! Be-a-ta!” i skutecznie domagającej się bisu, raczej można jej wierzyć. Jednak Fest Festival 2022 to cały szereg znakomitych muzycznych wydarzeń, które pozytywnie zapiszą się w pamięci słuchaczy i Artystów.
Fest Festival 2022 to dziesięć scen i ponad 200 wykonawców. Choć nie sposób było być we wszystkich miejscach naraz, z pewnością każdy znalazł coś najodpowiedniejszego dla siebie. Najwytrwalszych nie odstraszyła kapryśna i momentami trudna aura.
Dla niektórych dwa pierwsze festiwalowe dni to była jedynie przygrywka. Trudno jednak było przejść obojętnie obok występów Julii Wieniawy (10 sierpnia), Quebonafide czy Jimka i Gości (11 sierpnia). Drugiego dnia wart zauważenia występ dała przed chorzowską publicznością ukraińska wokalistka Jamala, której na scenie towarzyszyła Kayah.
– Dla Jamali to są wyjątkowe emocje, tak jak i dla reszty grupy, ponieważ jak wiecie Jamala jest Tatarką z Krymu, musiała uciekać z domu już raz, a teraz znowu – mówiła Kayah. – Jamala będzie tańczyć w „Tańcu z Gwiazdami” i robi to po to, żeby zebrać pieniądze dla potrzebujących. Proszę, wspierajcie ją w tym! Idźmy zawsze ramię w ramię – dodała.
Trzeci dzień Fest Festiwalu (obok wspomnianego już Bajmu z Beatą Kozidrak) należał niewątpliwie do The Chainsmokers. Doskonale bawiono się także w czasie występów takich wykonawców jak Rudimental, SYML, Margaret czy Natalia Nykiel. Sokół w czasie swojego występu przypomniał, że jest na scenie już od 25 lat, zaś James Arthur (pewnie dla żartu) pytał, czy polska publiczność zna jakieś jego utwory…
13 sierpnia (a jakże by inaczej) nad Fest Festiwalem zawisł pech w postaci ciemnych deszczowych chmur, tymczasem to właśnie na ten dzień zaplanowano występy największych festiwalowych gwiazd. Ulewa na szczęście nie zakłóciła zaplanowanego programu, którego najważniejszym punktem był pierwszy w Polsce koncert Stromae, ale przecież byli też Sanah, Scooter czy legendarny śląski Kaliber 44…
– „Jak się masz” to jedyny zwrot jaki znam po polsku – stwierdził Stromae. – Ale jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem. To nasz pierwszy raz w Polsce – kontynuował, a swój występ zakończył śpiewając „Dziękuję Polska, dziękuję!”.
Przez wszystkie dni życiem i muzyką tętniło festiwalowe miasteczko, w którym swoje miejsce na promocję lokalnej kultury znalazło także Miasto Chorzów.
Fest Festival 2022 dopiero co się zakończył, a organizatorzy już zapowiadają kolejną edycję. Zaplanowano ją na 9-13 sierpnia 2023.
Zdjęcia: Julia Knas / Rafał Gawenda